Ostrzyhom (Štúrovo)
Kliknij, aby zobaczyć inne wpisy |
Jeśli planujemy dłużej zabawić w Buda peszcie warto zrobić sobie kilka wycieczek za miasto. Zaczniemy od Ostrzyhomia (węg. Esztergom). To kolejne miasto położone nad Dunajem. Jego wyjątkowość polega na tym, że po przejściu przez most znajdziemy się w innym państwie. Słowacka część to Štúrovo.
fot. MŁ, 2015 |
Spacer po węgierskiej części miasteczka musimy zacząć od ogromnej Bazyliki Katedralnej pw. św. Wojciecha. Jest to najwyższy budynek Węgier oraz najważniejsza katedra katolicka w kraju. Położona na wzgórzu jest jeszcze bardziej widoczna z daleka. Bazylika jest otwarta dla turystów. Wokół niej znajdują się dawne (chociaż mocno odbudowane) mury miejskie.
Drugim ciekawym elementem miasta jest Most Marii Walerii. Łączy on Węgry ze Słowacją. Został zniszczony w 1944 roku przez wycofujące się wojska niemieckie. Po II wojnie światowej nawet nie planowano odbudowy czego powodem był wzajemny brak zaufania komunistycznych rządów Węgier i Czechosłowacji. Most został ponownie otwarty dopiero w 2001 roku! Do tego czasu funkcjonowała tam wahadłowa przeprawa promowa.
fot. MŁ, 2015 |
Dzięki funduszom Unii Europejskiej możemy zatem swobodnie przejść na słowacką stronę. Polecam smażony ser i Kofolę, specjalność czeskiej i słowackiej kuchnii :) Tylko pamiętajcie o wymienieniu węgierskich forintów na euro! Niestety, od niezrozumiałego języka ciężko będzie odpocząć, ponieważ w Sturowie większość mieszkańców to Węgrzy...
Aż do 1948 roku miasto to znane było pod nazwą Parkany. Jest to miejsce ważne ze względów historycznych, ponieważ zostały tu stoczone dwie bitwy Jana III Sobieskiego z Turkami podczas odsieczy wiedeńskiej w 1863 roku.
fot. MŁ, 2015 |
fot. MŁ, 2015 |
JAK DOJECHAĆ?
Z Budapesztu można dotrzeć tu bezpośrednim pociągiem. Rozkład jazdy znajduje się tutaj.
Co ciekawe można kupić bilet przez Internet na długo przed przyjazdem. Będzie na nas czekał w automacie na dworcu, wystarczy wpisać uzyskany podczas zakupu kod. Strona przewoźnika oraz automaty dworcowe funkcjonują w języku angielskim i niemieckim, więc nie powinno być problemów ze zrozumieniem.
Komentarze
Prześlij komentarz