Rezerwat Głazy Krasnoludków
Tym razem coś dla pasjonatów nieco bardziej górskich wędrówek. Właśnie rozpoczyna się kalendarzowe lato, a umiarkowana pogoda sprzyja chodzeniu. Zapraszam Was więc do tajemniczego miejsca w sercu Gór Kamiennych rezerwatu Głazy Krasnoludków. Miejsce to znajduje się w sieci obszarów ochronnych Natura 2000.
fot. Magdalena Łukowiak, 2014 |
Widoki ze szczytu; fot. JT, 2014 |
Będąc na górze warto podejść kilkadziesiąt metrów przez las i zobaczyć piękną panoramą na klasztor w Krzeszowie. Odkryje się przed nami jeszcze jedna geologiczna tajemnica - Głazy Krasnoludków tylko z jednej strony są pionową, skalną ścianą, z drugiej, powoli opadają w kierunku Kotliny Kamiennogórskiej i wspomnianego już Krzeszowa.
Należy pamiętać, że znajdując się w ścisłym rezerwacie trzeba przestrzegać określone normy - m.in. nie wolno zbaczać z wyznaczonych szlaków.
JAK DOJECHAĆ?
Do Głazów Krasnoludków najlepiej dostać
się bezpośrednim pociągiem Kolei Dolnośląskich z Wrocławia do Lubawki,
który jeździ w weekendy i święta od początku maja do końca sierpnia. Z
dworca głównego we Wrocławiu wybieramy połączenie do Trutnowa Głównego (Trutnov hlavní nádraží) i jedziemy do stacji Lubawka (około 2,5 godziny). Tak można było się dostać do tego miasta w 2014 roku. Czasem konieczna jest przesiadka w Sędzisławiu. Zazwyczaj pociągi są skomunikowane.
Z Lubawki przemieszczamy się, najlepiej rowerem (ale
pieszo też da radę) przez Chełmsko Śląskie, gdzie znajdziemy odpowiednie
drogowskazy. Czeka nas około 11 kilometrów drogi po górzystym terenie.
Wycieczkę można połączyć z opisywaną już Świętą Górą w Lubawce, obejrzeniem Domków Tkaczy, W drodze powrotnej, można wstąpić na chwile zadumy w Sanktuarium w Krzeszowie, by na końcu zjechać do Kamiennej Góry, gdzie znajduje
się stacja kolejowa, skąd wraca pociąg do Wrocławia.
Komentarze
Prześlij komentarz