Osówka w Górach Sowich

W dniu 16 czerwca 2014 przypadło mi w zaszczycie bycie jednym z opiekunów podczas wycieczki do Podziemnego Kompleksu "Osówka" niedaleko Głuszycy. Jest to niezwykłe miejsce w sercu Gór Sowich, które do dziś owiane jest tajemnicą. 



fot. Magdalena Łukowiak, 2014
Wiadomo, że wszystko to zostało zbudowane na zlecenie Niemców, w czasach II wojny światowej, przez jeńców wojennych z obozu Gross-Rossen (relacja z wycieczki Koła Turystycznego znajduje się tutaj). W tajemnicy utrzymany jest jednak cel budowy. Nie wiadomo także, czy odnalezione zostały wszystkie obiekty i ile ich pierwotnie było. Wszystko to brzmi groźnie! Ale wbrew pozorom nie zniechęca do odwiedzenia. Turystów jest tu z każdym rokiem co raz więcej. 
fot. Magdalena Łukowiak, 2014

Relaks; fot. OL
Kiedy wejdziemy do ciemnego tunelu, poczujemy chłód i charakterystyczny, wilgotny zapach. Będzie nam on towarzyszył przez dłuższy czas. Betonowe konstrukcje robią niesamowite wrażenie, kiedy zdamy sobie sprawę przez kogo były budowane. Największą atrakcją jest czekająca nas przeprawa łodzią przez zalany korytarz sztolni. Po wyjściu z łodzi musimy przedostać się po drewnianych deskach, mostkach itp. na suchy ląd. Wprowadza to dreszczyk emocji, jeśli oczywiście nie marzymy o skąpaniu się w wodzie o temperaturze 3 stopni Celsjusza. Potem przejdziemy także przez ciemne korytarze (bez latarki ani rusz!), przedostaniemy się pod niskim stropem (bez kasku ani rusz!) i ostatecznie z tego historycznego, innego świata, wyjdziemy na światło dzienne.

Kompleks leży w pięknym i spokojnym otoczeniu Gór Sowich. Możemy więc, po wyjściu z ciemnych otchłani, odpocząć na trawie, słuchając śpiewu ptaków i rozmyślając nad tym, co się zobaczyło. 

JAK DOJECHAĆ?

za: maps.google.pl
Z Wrocławia trzeba jechać z przesiadką. Najpierw do Wałbrzycha Głównego lub Kłodzka Głównego pociągiem Przewozów Regionalnych, potem szynobusem Kolei Dolnośląskich do Bartnicy. Obaj przewoźnicy honorują bilety zakupione w kasie, więc nie trzeba się martwić i od razu kupić bilet z Wrocławia do Bartnicy. Ze stacji udajemy się szlakiem prosto do celu, około 5 kilometrów. 


Komentarze

Popularne posty