Nisko upadłem!


Niby dzień jak co dzień, w Zespole Szkół Plastycznych. No może tylko za sprawą wywiadówki, trzeba pojawić się na dłużej w pracy. Okazało się jednak, że nie ma tak dobrze! Wchodząc do szkoły zdziwiłem się, bo na spotkanie przyszło dużo więcej uczniów niż zwykle. Chwilę później obwieścili mi triumfalnie, że leżę na podłodze! Zanim się połapałem o co chodzi, myślałem, że coś przeskrobałem i że przez to w ich oczach nisko upadłem. Szczęśliwie nic z tych rzeczy! W naszej szkolnej auli, na podłodze rozłożono prace klasy IIIa z całego roku. Jedną z nich był mój portret!

Komentarze

Popularne posty