Wielkopolska (wycieczka 29)

Dnia 31 maja 2010 roku wyjechaliśmy wraz z klasą 1d na wycieczkę klasową do Wielkopolski. Pierwszego dnia pogoda nam nie dopisywała – padał deszcz i było zimno. Jednak my nie traciliśmy entuzjazmu. W autokarze było bardzo wesoło. Pan Taczyński wymyślił konkurs fotograficzny na najzabawniejszą minę. Pomysły były różne, ale wszystkie śmieszne. 




Zanim dojechaliśmy do ośrodka, zwiedziliśmy Gniezno i Biskupin. Wszystkim spodobała się pani Krysia, przewodniczka która rozbawiła nas swoim śmiesznym akcentem. W Gnieźnie zwiedziliśmy katedrę i jej podziemia. Najbardziej spodobały nam się groby różnych ważnych osobistości. 


W Biskupinie było również ciekawie, pani przewodnik opowiedziała nam wiele rzeczy na temat tego miejsca. Po godzinie 18 w końcu dotarliśmy do Ślesina. Na kolacje był kotlet schabowy i ziemniaki. Po godzinie 20 nauczyciele zorganizowali dla nas pewną zabawę. Zostaliśmy podzieleni na grupy i musieliśmy pokazać scenki z życia szkolnego. Każdy przygotował coś śmiesznego.


Drugiego dnia pojechaliśmy do Poznania. Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, takich jak Wzgórze Przemysława, Hotel Bazar, Ostrów Tumski). W południe wdzieliśmy nawet poznańskie koziołki. Później pojechaliśmy na Maltę gdzie zjeżdżaliśmy na letnim torze saneczkowym. Wiele osób z oporami podchodziło do tej atrakcji, ale po pierwszym przejeździe zaraz pobiegli do kasy po kolejne bilety. Byliśmy także w zoo, gdzie widzieliśmy nowoczesną słoniarnię i motylarnię. Ten dzień jako jeden z nielicznych był bardzo udany. Jednak na kolację były niestety niesmaczne klopsy. Wieczorem pan przewodnik zorganizował grę w detektywa, każda grupa dostała zadania które musiała wykonać żeby rozwiązać śledztwo. Było trudno, ale udało nam się dojść do prawdy.


Trzeciego dnia, spakowani zeszliśmy na śniadanie. Było naprawdę smaczne. Następnie wsiedliśmy do autokaru, lecz nie mogliśmy ruszyć, ponieważ nasz kolega zostawił w ośrodku swój łuk. Pani Gajos od razu popędziła do hotelu. Gdy kusza dotarła do właściciela wreszcie ruszyliśmy. Mieliśmy jeszcze w planie zwiedzenie trzech miejsc.


Pierwszym z niech był Licheń, w którym znajduję się piękna bazylika. Gdy byliśmy w środku usłyszeliśmy bardzo głośny dźwięk dzwonów. Zwiedziliśmy również wnętrze kościoła. Każdy z nas zachwycał się jego pięknymi zdobieniami i ołtarzem. Następnie pojechaliśmy do malowniczego miasta – Kórnik. Wybraliśmy się tam ze względu na wspaniały zamek, który właśnie tam się znajduję. W środku musieliśmy założyć śmieszne kapcie. Pani przewodnik opowiadała nam wiele ciekawych historii związanych z tym miejscem. Podobało nam się wyposażenie zamku; stare meble, zbroje i bronie. 


Później pojechaliśmy do Rogalina, gdzie znajduję się arboretum. Stare potężne dęby zrobiły na nas wrażenie. Przyjemnie spacerowało się nam wśród pięknych , zielonych drzew. Po zwiedzeniu tych trzech miejsc zmierzaliśmy już w stronę Wrocławia.



Agnieszka Traczyk, Paweł Laksy, klasa I C

Autorzy fotografii: 
Jan Taczyński, Katarzyna Rzeźniczak, Agata Gajos

Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie lub zdjęcie z państwa wizerunkiem, było zamieszczone w galerii, proszę przesłać informacje na adres email: jan.taczynski@wp.pl. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.


Komentarze

Popularne posty