Henryków

fot. Magdalena Łukowiak, 2013

Gdy już mówimy o Szlaku Cysterskim, warto zaprosić także do kolejnego najbliższego Wrocławia klasztoru użytkowanego przez Cystersów. Nazwa miejscowości, w której się znajduje pochodzi od imienia fundatora - Henryka Brodatego, więc jak nie trudno się domyślić mam na myśli Henryków. Z lekcji języka polskiego możemy dowiedzieć się jak brzmiało pierwsze zdanie napisane w języku polskim - "Day, ut ia pobrusa, a ti poziwaj". W XIII wieku zostało ono wpisane do Księgi Henrykowskiej, którą, jak sama nazwa wskazuje, możemy oglądać podczas zwiedzania klasztoru! Historia Opactwa Cysterskiego w Henrykowie była tworzona przez osiem wieków i stanowi niezwykle ważny element dziedzictwa kulturowego Dolnego Śląska.



Zwiedzić możemy zarówno klasztor pocysterski i jego wnętrze (m. in. Palratorium, Sale: Purpurową, Dębową, Żółtą, Refektarz) oraz Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Wejść można w soboty o 12:00 i 14:00, w niedziele o 11:00, 13:00 i 15:00,a w pozostałe dni po uprzednim zgłoszeniu. Widok wejścia do klasztoru (mury) są według mojego znajomego "tak słynne, że aż są na okładce mapy Sudetów!". Stwierdzamy więc, że każdy powinien to miejsce zobaczyć!

JAK DOJECHAĆ?

Podróż proponuję rozpocząć na Dworcu Głównym we Wrocławiu wsiadając w pociąg jadący w stronę Kłodzka i opuszczając go na stacji w Henrykowie. Od stacji proponuję spokojną, malowniczą drogę przez Park w Henrykowie (gdzie przeważa górski krajobraz lasu bukowego). Czeka nas około dwukilometrowa marszruta. No chyba, że ktoś jest bardziej głodny wrażeń, to można pójść na około.

za : maps.google.pl
"widok z okładki", fot. M.Łukowiak, 2013













Komentarze

Popularne posty