Kuressaare
Nie wiem czy wiele osób wybiera się w podróż poślubną do położonego na wyspie Kuressaare? Pewnie prym wiodą inne wyspy, położone w cieplejszym klimacie i otoczone turkusowymi wodami. My jednak wybraliśmy niepewną pogodę i szarą toń Bałtyku. Co ciekawego można zobaczyć w stolicy Saaremy? Koniecznie czytajcie dalej!
Pierwsze wzmianki o mieście pochodzą z
XII wieku. Główny zabytek – Zamek Biskupów Ozylskich - powstał w końcu XIII
wieku, a jego budowa stała się bodźcem do rozwoju całego miasta. W XV wieku
otoczono go przednią twierdzą, która została przebudowana na ziemne umocnienia
z czterema narożnymi bastionami, a te dodatkowo otaczała fosa. Twierdza była
zatem trudna do zdobycia i dobrze położona, dzięki czemu ocalała podczas wojen inflanckich, które spustoszyły
Estonię kontynentalną. Dopiero w XVIII wieku podczas wojny północnej dotknęły ją niewielkie
zniszczenia, ale została szybko odbudowana. Dziś jest to najlepiej zachowana
twierdza Inflant i jedna z lepiej zachowanych twierdz w całej Estonii. Wewnątrz
znajduje się Muzeum Saremy, gdzie za wstęp
zapłacimy 6 euro. Teren zewnętrzny twierdzy dostępny jest za darmo przez całą
dobę.
Obok zamku rozciąga się malowniczy park nazywany przez mieszkańców parkiem
zdrojowym. Nazwa nie jest na wyrost, bo w okresie XIX wieku Kuressaare, wtedy
zwane Arensburgiem, należało do ważnych letnisk ówczesnego Imperium
Rosyjskiego. Sam park to doskonałe miejsce na spacery, które możemy zakończyć w
pięknym, drewnianym budynku domu zdrojowego (kuursaal), gdzie funkcjonuje restauracjo-kawiarnia
oraz wypożyczalnia rowerów.
ZOSTAW KONIECZNIE ŚLAD SWOJEJ OBECNOŚCI NA NASZEJ STRONIE NA FACEBOOKU!
Niedaleko od zamku napotkamy także jedyną, miejską plażę w Kuressaare.
Niestety, prawdopodobnie będzie odbiegała o naszych wyobrażeniach o polskich
plażach nad Morzem Bałtyckim. Brakuje tutaj klifów, nie ma ciągnącego się
kilometrami piasku, brakuje też charakterystycznego, głośnego szumu fal. Bałtyk
na Saaremie wygląda raczej jak spokojne jezioro. Warto skorzystać z kąpieli w
tym miejscu, bo wszędzie w okolicy są bagna i ciężko dostać się do wody. To jedyne
miejsce w tej części Saaremy wskazane do kąpieli.
Pozostałe zabytki centrum Kuressaare to Ratusz w którym znajduje się informacja
turystyczna, gdzie możemy wziąć wiele interesujących folderów o okolicy, rynek
i znajdujący się niedaleko Kościół św. Wawrzyńca z XVII wieku. Bardzo miło
spaceruje się uliczkami miasta pełnymi drewnianych domków, tajemniczych i
oryginalnych sklepów z wyrobami "handmade" i kolorowych malunków na
ścianach i chodnikach.
W północnej części miasta, nad rzeką Põduste znajduje się kamienny most.
Historia przeprawy w tym miejscu sięga XVII wieku. Obecny most powstał w 1820
roku. Jest więc stosunkowo młody, ale użyte materiały (kamienie) i zastosowany
model konstrukcji (9 łuków) przenoszą nasze myśli do czasów dużo dawniejszych.
Naszym zdaniem most nad Põduste jõgi przypomina zabytki starożytne. Jest to
jednocześnie najdłuższy, kamienny most w Estonii.
Jeżeli wciąż czujemy się nienasyceni zwiedzaniem, to czas na atrakcję
przyrodniczą! Wyznaczono szlak turystyczny prowadzący nad jezioro Linnulaht.
Wycieczkę zaczynamy przy zamku i kierujemy się w zachodnią stronę. Kiedy
wyjdziemy z miasta szlak skręci w las i poprowadzi nas przez mokradła do celu -
wieży widokowej do obserwacji ptaków! Widok z góry jest piękny, to także
doskonałe miejsce na chwilę odpoczynku i piknik.
Zdecydowanie będąc na wyspie warto wypożyczyć rowery i pojechać na dłuższą lub
krótszą wycieczkę poza miasto. Takich wież widokowych jak ta opisana powyżej
jest na Saremie sporo. Trzeba tylko pamiętać, że plaże znajdziemy jedynie w
miejscach zaznaczonych na mapie, w innych dojdziemy do zwyczajnych mokradeł.
KONIECZNIE ODWIEDZCIE NASZ FANEPAGE NA
FACEBOOKU I ZOBACZCIE INNE ZDJĘCIA!
Zdjęcie przedstawia pokład i pracowników promu pływającego pomiędzy Virtsu a Kivastu, fot. Magdalena Taczyńska, 2016. |
Jak dojechać do Kuressaare bez samochodu?
W Estonii dobrze działa komunikacja autobusowa. Do Kuressaare kursują autobusy z Tallina i Parnawy. My polecamy dojechać tutaj z Tallina, gdyż ilość połączeń jest satysfakcjonująca i standard autobusów wyższy. Na trasie z Parnawy możemy natrafić na busa.
Za każdym razem podróż obejmuje rejs promem pomiędzy Virtsu (kontynentalna Estonia) a Kivastu (wyspa Muhu). Rejs trwa około 30 minut i każdy pasażer wychodzi na pokład górny, gdzie znajduje się bufet.
Rozkład jazdy można sprawdzić na stronie peatus.ee, a bilety można kupić na stronie przewoźników. Najczęściej są to Luxekspress albo Go Bus.
Komentarze
Prześlij komentarz