Miśnia (Meißen)

Pogranicze polsko-czesko-niemieckie to doskonały cel na weekendową wycieczkę, ponieważ jest w miarę blisko, a obfituje w atrakcje. Znajdziemy tam zarówno coś, dla miłośników natury, jak i coś dla wielbicieli zwiedzania. Dziś zabiorę Was na wycieczkę dla tej drugiej grupy, do przepięknej Miśni, która znajduje się w sąsiedztwie opisywanego już Drezna


Miasto to ma bogatą historię i przez sporą jej część należało do Polski. Wszystko zaczęło się w czasach króla Bolesława Chrobrego. Lata swojej świetności Miśna przeżywała natomiast na przełomie XVII i XVIII wieku, kiedy leżała w granicach unijnego państwa polsko - saskiego.  Właśnie wtedy, na mocy dekretu króla Augusta II Mocnego z 1710 roku utworzono na jej terenie Królewsko-Polską i Elektorsko-Saską Manufakturę Porcelany - pierwszą w Europie! To właśnie z wyrobu porcelany miasto słynie do dziś! Dlatego jako pierwszy cel wycieczki warto zwiedzić Muzeum Porcelany.  Trzeba przeznaczyć na to sporo czasu.


Następnie swoje kroki najlepiej skierować na Stare Miasto. Wycieczkę można zacząć w Rynku, gdzie znajduje się kilka przepięknie zdobionych kamienic oraz ewangelicki Kościół. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że... na jego wieży znajdują się... porcelanowe dzwoneczki, które wygrywają codziennie przepiękną, porcelanową melodię! Sami posłuchajcie (film za: PoznajSaksonie).







Spod Kościoła trzeba zacząć wdrapywać się pod górę malowniczymi uliczkami. Miśnieńska starówka zupełnie nie przypomina innych niemieckich miast. Wspinając się pod górę będziemy podziwiać czerwone dachy i spokojnie płynącą rzekę Łabę. W końcu staniemy na szczycie Wzgórza Zamkowego. Budowę Zamku rozpoczęto w XV wieku (najstarsza tego typu budowla w kraju!), ale już od czasów założenia miasta była to siedziba króla Henryka I. Dzięki niezwykłemu położeniu przeszła do historii jako "Saksoński akropol". O historii samego zamku można w języku polskim przeczytać tutaj, lub przejść na jego oficjalną stronę.  



Na tym samym wzgórzu znajduje się gotycka Katedra św. Jana i Donata. Obecnie jest to Kościół luterański. Budowlę można zwiedzać w środku. Od strony południowej do Świątyni przylegają zabudowania dawnego monasterium kanonickiego, skupione wokół czworobocznego wirydarza, który otoczony jest krużgankiem, co czyni ją jeszcze ciekawszą architektonicznie. 


Ze wzgórza podziwiać można wspaniałą panoramę miasta oraz okolicznych winnic. Miśnia słynie także z produkcji wina! W dół warto zjechać funikularem (w górę oczywiście też można, ale jest to po drugiej stronie Starówki). 

fot. MT, 2016


JAK DOJECHAĆ?

Z Wrocławia najprościej dojechać pociągiem do Drezna, a tam przesiąść się na pociąg do Miśni. Jeżdżą bardzo często.

Wyprawę w te tereny można połączyć ze zwiedzaniem czeskich miasteczek, np. opisywanego już Deczyna. Stamtąd równie łatwo można się dostać do Miśni - jest tylko jedna przesiadka w malowniczo położonym Bad Schandau.



Rozkład jazdy kolei niemieckich, rozkład jazdy kolei czeskich.


Komentarze

Popularne posty