Moja wizja wiatru

Koniec roku szkolnego to często czas wykonywania prac dodatkowych aby uzyskać wyższą ocenę. Jedną z możliwości była praca plastyczna pt. "moja wizja wiatru". Uczniowie stanęli na wysokości zadania wykonując wiele zaskakujących prac. Oto one:


1. Kornelia Sokołowska, 1d

Autorka postanowiła przedstawić wiatr w jego najgroźniejszej formie. Rozpętało się tornado, które doprowadza do ogołocenia drzew z liści i wprowadza niesamowite zamieszanie. Ciekawe, co z tego będzie? Wygląda, jakby zbliżał się koniec świata! 





2. Kornelia Tymków, 1c

Tutaj natomiast silny wiatr wprowadza gałęzie samotnego drzewa w ruch i sprawia wrażenie, że zielone liście zaraz staną się tymi kolorowymi, jesiennymi, które opadają w październiku. Może nadchodzi jakaś letnia burza albo zmiana pogody? A może jedno i drugie? 



3. Dominika Kurgan, 1e

Autorka miała abstrakcyjną, a przez to niezwykłą wizję wiatru. Kolorowe zakrętasy, a może ślimaki? Razem z daleka sprawiają wrażenie jakby obrazek się poruszał co czyni go jeszcze ciekawszym. 





4. Sebastian Starzyk, 1e

Kolejne tornado, oko cyklonu, a może po prostu komórka wyżowa? Albo chmura? Czy obrazek ten zwiastuje nam kolejną katastrofę, czy raczej spokój możemy dowiedzieć się jedynie od Autora. 





5. Jacek Faber, 1a

Przed spersonifikowanym wiatrem uciekają zwierzęta, liście odlatują z łamiących się drzew, boi się Słońce i chmury, płatki z kwiatów i dmuchawców giną w przestworzach ... Jedynie choinka stoi prawie niewzruszona, lekko tylko muśnięta. 

6. Julia Gąszczak, 1c 

Kolejna mroczna i groźna wizja. Listopadowa szarość ogarnia nas gdy patrzymy na rysunek. Wicher pochłonął wszystko, co miał na drodze. Póki co mamy czerwiec, więc chyba przejdziemy do kolejnego obrazka, żeby się nie załamać! :)





7. Michał Koliński, 1b 

Autor przedstawił nam w roli wiatru piękną, spokojną kobietę. Jej łagodna twarz uspokaja nas, pokazuje tą lepszą stronę zjawiska. Jest sprzymierzeńcem ptaków, czego obrazem jest drapana pod brodą mewa. Opiekuje się także chmurami, a może i wszystkim, co znajduje się na niebie. Rysunek koi nerwy i smutki spowodowane przez wcześniejsze tornada.





8. Weronika Rozpondek, 1c

Kolejna abstrakcja wprawiająca w pozytywny nastrój. Kolorowe kreski mogą być jesiennymi liśćmi, które radośnie fruwają w powietrzu. Wprowadza to niegroźny dynamizm sytuacji i przypomina o złotej, Polskiej jesieni!



Tutaj natomiast ta sama Autorka ukazała wiatr w jego podstawowej formie, wiejący spokojnie ale i czyniący zamęt w powietrzu. 







9. Kasia Szeliga, 1a

Spokojny, letnio-jesienny wietrzyk powiewa i zrzuca liście z foliowego drzewa. Cieszą się i kwiaty, i motyle, i świętuje całe niebo! Bardzo radosna i optymistyczna wizja, tak trzymać! 








10. Julia Bednarowska, 1d

Autorka przedstawiła nam wiatr w jego najdelikatniejszej formie- jako ten, który strąca płatki z dmuchawców. Żadnych wielkich tornad, tutaj skupiamy się na tym, co zazwyczaj niezauważalne, ponieważ najmniejsze. Święcące wysoko Słońce przypomina nam o lecie.




11. Nicola Klimek, 1c

Wiatr został uchwycony w formie kolorowych koralików, które z pewnością na wietrze miotałyby się wydając charakterystyczne dźwięki. Bardzo pomysłowa i dynamiczna koncepcja. Zauważamy opadające z drzewa zielone liście, co sugeruje że wicher jest porywisty. 







12. Autor Nieznany

Samotne drzewo na łące szamotane wiatrem przechyla się i okazuje mu swoją słabość. Jest zielono, więc jest to prawdopodobnie lato. Może kolejna wakacyjna burza, która przyniesie silne opady deszczu? Ciemne chmury sugerują właśnie to!







13. Paulina Zaprzałka

Znów mamy do czynienia z wiatrem-człowiekiem. Wypluwa ze swoich ust kolorowe powiewy, które nie wiadomo dokąd dolecą. Może spowodują tornado, a może tylko zdmuchną płatki kwiatów? To już dopowiedzmy sami!




14. Emilia Simon
Słońce wyraźnie nie dogaduje się z wiatrem i wynalazło na niego sposób. Niestety drzewo jest bezbronne i traci wszystkie liście. Czy Słońce zdoła je uratować? Jak dalej potoczą się ich losy?





15. Joanna Ślęzak

Tym razem wiatr spowodował wielkie poruszenie. Jeden, samotny, pomarańczowy wiatraczek poszybował pod niebo i wiruje na naszych oczach. Gratuluję pomysłu!





16. Klaudia Łuciuk
Kolejny raz walkę z wiatrem przegrywa pozbawione już praktycznie liści drzewo. Ubrania suszące się na trzepaku również ledwo wytrzymują przy takiej wichurze, ale jeszcze dzielnie stawiają opór.





17. Sara Jaska
Tym razem winowajczynią, która sieje wietrzne zamieszanie jest mała pszczółka. Okazuje się, że bezbronne wcześniej liście również mogą mieć niszczącą moc! Tylko chyba tej naszej pasiastej przyjaciółce czegoś brakuje...? 




18. Zofia Lewandowska


Tutaj ukazuje się nam bardzo artystyczna wizja wiatru. Ołówkowa szarość i ogołocone drzewo przypomina nam listopadowe powiewy. Zaraz spadnie śnieg, a ciemno zacznie się robić o 15.30... 









Zapierające dech w piersiach wizje tegorocznych pierwszoklasistów warto porównać z jeszcze jedną, ciekawą wizją. Tym razem literacką. 


Julian Tuwim- Dwa Wiatry

Jeden wiatr - w polu wiał, 
Drugi wiatr - w sadzie grał:
Cichuteńko, leciuteńko,
Liście pieścił i szeleścił,
Mdlał...

Jeden wiatr - pędziwiatr!
Fiknął kozła, plackiem spadł,
Skoczył, zawiał, zaszybował,
świdrem w gore zakolowa
I przewrócił się, i wpadł
Na szumiący senny sad,
Gdzie cichutko i leciutko
Liście pieścił i szeleścił
Drugi wiatr...

Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat,
Parsknął śmiechem cały sad,
Wziął wiatr brata za kamrata,
Teraz z nim po polu lata,
Gonią obaj chmury, ptaki,
Mkną, wplątują się w wiatraki,
Głupkowate mylą śmigi,
W prawo, w lewo, świst, podrygi,
Dmą płucami ile sil,
Łobuzują, pal je licho!...

A w sadzie cicho, cicho...



Zapraszam także do obejrzenia uczniowskich wizji epoki geologicznej, świata oraz układu słonecznego!

Komentarze

Popularne posty