Krater Kaali
Choć od naszego pobytu w Kaali minęło już 7 lat, to ciągle miło wspominamy ten wietrzny, pochmurny i deszczowy dzień. Jeśli jesteście zainteresowani tym, co nas zaciekawiło w tej małej wiosce położonej na Saaremie czyli największej estońskiej wyspie, koniecznie kliknijcie dalej i czytajcie!
Najważniejszym obiektem w Kaali
jest krater. Nie było tu nigdy wulkanu a duży krater i 8 mniejszych powstały w
wyniku uderzenia dużego ciała niebieskiego o ziemię. Asteroida zagłębiła się w wapienne
podłoże a odłamki pokruszonych skał wbiły się w ziemię wokół głównego krateru
tworząc mniejsze zagłębienia. Dla turystów Kaaali jest więc atrakcyjnym
miejscem ze względu na swoją niezwykłą przeszłość i piękno natury.
ZOSTAW KONIECZNIE ŚLAD SWOJEJ OBECNOŚCI NA NASZEJ STRONIE NA FACEBOOKU!
Były estoński prezydent a jednocześnie
historyk Lennart Meri
zwraca uwagę na zadziwiającą zbieżność wydarzeń. Geologowie szacują, że upadek
meteorytu miał miejsce pomiędzy rokiem 800 a 400 przed naszą erą, czyli w
czasach historycznych. Mniej więcej w tym samym czasie pojawiają się w przekazach
greckich i rzymskich legendy o Ultima Thule (wyspie na krańcu świata) a w
fińskiej mitologii Mit o upadającym Słońcu. Pewnie, jak to zwykle bywa, bajkowe
wydarzenia da się osadzić w realiach przyrodniczych czy historycznych. Czyżby
upadek meteoru w maleńkiej wsi był inspiracją dla tak wielu narodów?
Okolice wsi Kaali są pokryte
łąkami, ale w miejscu kraterów znajdują się najczęściej kępy drzew co sprawia
dość przyjemne wrażenie odkrywania tajemnicy ukrytej przed wzrokiem ludzkim.
Największy krater otoczony jest wałem ziemnym, który powstał w wyniku
uderzenia. Wnętrze krateru wypełnia jezioro. Zbiornik wodny, w zależności od obfitości
opadów, ma w sobie więcej lub mniej wody.
Nauczyliśmy się, że w Estonii wszystkie, nawet najmniejsze atrakcje są dokładnie opisane w lokalnych przewodnikach, a w terenie oznaczone jest do nich dojście. Kaali ma tę przewagę, że jest naprawdę wyjątkowe, dlatego w sąsiedztwie znajduje się restauracja, serwująca m.in. dania kuchni estońskiej. My zajadaliśmy się estońską zupą łososiową.
W Kaali
byliśmy w wakacje, dlatego w miejscowej szkole działał stragan z rękodziełem
m.in. koronkami i obrazkami. Pamiętajcie, że rok szkolny w Estonii ma inaczej
rozplanowane dni wolne (ze szczegółami możecie zapoznać się tutaj), może będziecie mieć okazję do zakupów już w czerwcu!
KONIECZNIE ODWIEDZCIE NASZ FANEPAGE NA FACEBOOKU I ZOBACZCIE INNE ZDJĘCIA!
Jak dojechać do
Kaali bez samochodu?
Kaali to niewielka wieś, licząca sobie zaledwie 30 mieszkańców. Nie oczekujcie zatem, że liczba połączeń ze stolicy prowincji, czyli Kuressaare, będzie duża. Raczej to wy musicie dopasować swój plan wyjazdu do autobusu. Połączenia na lokalnych, saremskich trasach można sprawdzać na stronie peatus.ee. Strona również pokazuje możliwość dotarcia trasą rowerową. Z Kuressaare do Kaali to około 23 kilometrów, co przy sprzyjających warynkach powinno zająć około 1,5-2 godzin.
Skoro już wiecie, że do Kaali najlepiej jechać z Kuressaare, to rodzi się pytanie jak dojechać do stolicy Saaremy? Szczegóły znajdziecie w naszym wpisie o Kuressaare. Klikajcie i czytajcie.
Zdjęcie przedstawia lokalną drogę i kokpit autobusu jadącego z Anglii do Kuressaare, fot. Jan Taczyński, 2016. |
Komentarze
Prześlij komentarz