Taraniec paskowany

Jesteśmy w Miszkolcu. Kończy się nasza majówkowa przygoda. Wychodzimy z naszego apartamentu przy Arany János tér i nie mamy wiele czasu. Śpieszymy się na pociąg. Drzwi, winda, schody a do tego jeszcze walizka na kółkach. Ostatnie co chcesz usłyszeć w takim momencie to: "O zobacz jaki robaczek!" Robaczkiem, a ściślej gatunkiem chrząszcza z rodziny kózkowatych okazał się taraniec paskowany.

Jak podaje portal insektarium.net jest to owad charakterystyczny dla muraw kserotermicznych i przebywa zwykle na skąpo pokrytej roślinnością ziemi. W okolicach Miszkolca jest wiele stepów ale my naszego tarańca spotkaliśmy na ciepłej, nasłonecznionej ścianie budynku. Ciekawe jak ten nielotny owad pokonał drogę do centrum miasta. 

My nie mieliśmy już czasu na zastanawianie się czy i jak ewentualnie pomóc małemu owadowi. Wykonaliśmy zdjęcie do identyfikacji i ruszyliśmy w drogę do Budapesztu.


ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ZDJĘC Z MISZKOLCA.

KONIECZNIE ZOSTAWCIE ŚLAD SWOJEJ OBECNOŚCI NA NASZYM FANEPAGU.

Komentarze

Popularne posty