Kowno


Litwa, Łotwa i Estonia, są często wymieniane, jednym tchem, jako cel podróży wakacyjnych. Często też ograniczamy się do odwiedzenia jedynie stolic. To wielki błąd! Każdy z tych krajów oferuje wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia. Czas przenieść się w bliskie Polakom miejsca - Kresy! Poza TrokamiPowiewiórką, Górą KrzyżyMarcinkańcami mamy oczywiście Wilno - miasto, którego nie możemy nie odwiedzić. Drugim co do wielkości miastem Litwy jest Kowno, po którym dziś pospacerujemy. Klikajcie i czytajcie.

Warto zacząć od kowieńskiego Zamku, który pierwotnie był jedną z licznych fortec służących do obrony przed Krzyżakami. Jest odbudowany, więc dziś w samej budowli nie znajdziemy niczego specjalnie wyróżniającego. Jego lokalizacja jest jednak niezwykle oryginalna - leży w "międzyrzeczu" - u ujścia rzeki Wilii do Niemna. Półwysep, na którym się znajduje, jest sporym parkiem, po którym warto się przejść, kiedy sprzyja pogoda. Można pobujać się na nadrzewnej huśtawce z widokiem na rzekę, skorzystać z darmowej siłowni na powietrzu oraz posłuchać śpiewu ptaków. Gdy dojdzie się na sam cypel można jedną ręką dotknąć Wilii, a drugą Niemna. Można też wybrać, nad którą rzeką będziemy plażować! Na koniec wizyty w tym miejscu wskakujemy do wody, w miejscu gdzie rzeki są połączone! Rzadko spotykana możliwość!


Rynek nie zachwyci nas niczym oryginalnym, ale warto na niego wstąpić z dwóch względów. Po pierwsze jest dobrym miejscem na odpoczynek i zjedzenie jakiegoś tradycyjnego, litewskiego dania. Znajdziemy tu sporo restauracji. Po drugie - można odwiedzić muzeum w Ratuszu (gdzie powita nas miły pan chcący porozmawiać, sprzedać pamiątki lub oprowadzić) oraz zobaczyć Kościół Jezuitów. Szczególnie ratusz zasługuje na chwilkę uwagi. 

Z Rynku już tylko przysłowiowe dwa kroki na dużą handlową ulicę Kowna. Stoi przy niej archikatedra pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Znajdziemy tam, pomiędzy straganami z pamiątkami, dwie zabytkowe kamieniczki - m.in. Dom Perkuna z przełomu XV i XVI wieku. 

Teraz czas na przejście na drugą stronę rzeki. Most, którym przejdziemy nazywany bywa "najdłuższym mostem świata". Na przełomie XVIII i XIX wieku, aby przejść z jednego brzegu Niemna na drugi, potrzeba było aż 13 dni! Wówczas Kowno należało do Imperium Rosyjskiego, zaś Aleksota (dzielnica po drugiej stronie rzeki, na wzgórzu) do 1807 roku - do Królestwa Prus. Po różnych stronach rzeki obowiązywały więc dwa różne kalendarze, między którymi różnica wynosiła 13 dni!

Nie myślcie, że Aleksota to jakieś zwyczajne osiedle. Można tam wjechać zabytkowym funikularemktóry, służy mieszkańcom jak zwyczajna winda. Babcie z zakupami, czy dzieci z tornistrami nie widzą w nim żadnej atrakcji turystycznej. Bilety kupujemy przed wejściem do wagonika. Na górze znajduje się taras widokowy, z którego rozciąga się jeden z najładniejszych widoków na Stare Miasto.




Na ulicy Wileńskiej 33 obejrzeć można zabytkowy Pałac Prezydencki. Gdy Kowno zostało Tymczasową Stolicą (1919–1939), całe życie polityczne, ekonomiczne i kulturowe przeniosło się tutaj. W Pałacu Prezydenckim pracowali i mieszkali wszyscy trzej ówcześni prezydenci Republiki Litewskiej: Antanas Smetona, Aleksandras Stulginskis i Kazys Grinius. Na dziedzińcu można ujrzeć posągi ich posągi. Obecnie mieści się tam muzeum. 

W Kownie jest jeszcze jeden funikular. Znajdziemy go przy końcu jednej z głównych ulic miasta (Aušros g.). Prowadzi na osiedle Zielona Góra. Po wjechaniu pierwszym budynkiem, który zauważamy jest pamiątkowy Kościół Zmartwychwstania Pańskiego.  Został ukończony po wielu perypetiach w latach 2004-05 jako wotum dziękczynne za odzyskanie przez Litwę niepodległości w 1918 i 1991 roku. Na jego dachu znajduje się niesamowity taras widokowy, z którego podziwiać można całe miasto. Bilety można kupić w punkcie informacyjnym przy wejściu do świątyni.


Ostatnim, najważniejszym miejscem wartym odwiedzenia w Kownie (bo zpewnością poza opisanymi tutaj można znaleźć ich jeszcze sporo) jest Klasztor w Pożajściu. Dojechać tam najlepiej trolejbusem, ponieważ jest znacznie oddalony od centrum. Jest jedną z tzw. Pereł Baroku i góruje w rankingach jeśli chodzi o zabytki tej epoki w Europie Północno- Wschodniej. W Klasztorze w Pożajściu działa muzeum, a obok mieści się unikalny Kompleks Zdrowotny Monte Pacis, gdzie można skosztować historycznych potraw klasztornych we współczesnej interpretacji. Usytuowanie nad Morzem Kowieńskim dodaje uroku temu niezwykłemu miejscu. W ciepłe dni można plażować nad jego brzegiem. 


JAK DOJECHAĆ?
Jeżeli stacjonujemy w Wilnie - pociągiem. Expresy pomiędzy tymi miastami kursują często i poruszają się na prawdę szybko. Przypominam, że rozkład znajduje się tutaj. Bilety można kupić przez internet, dzięki tej stronie. Można także znaleźć nocleg w samym Kownie, żeby odkryć wszystkie zakątki miasta. Jeśli chodzi o podróż z Polski polecić mogę autokary  Lux Express (umożliwiają podróż z Warszawy i Suwałk) oraz Ecolines (umożliwiają podróż z Warszawy, Ostrowa Mazowieckiego, Białegostoku, Augustowa, Suwałk). Ponadto POLREGIO uruchamia weekendowy pociąg Białystok - Kowno. Po szczegóły, rozkład i cennik zapraszam na stronę przewoźnika.

Po mieście najlepiej poruszać się trolejbusami. Dowiozą nas do wszystkich najważniejszych zabytków. Bilety jednorazowe kupuje się u kierowcy - koszt w 2020 roku wynosił 1 euro. Jeśli planujemy więcej podróży warto zaopatrzyć się w kartę miejską - Kauno Kortele - do kupienia w kioskach (Narvesen, Spauda). Można tam, w miejscu zakupu i innych kioskach, nabić bilety zarówno jednorazowe, jak i kilkudniowe. Można doładować je także pieniędzmi i kupować bilety przy wejściu do pojazdu (funkcja elektronicznej portmonetki). Schemat linii i rozkład jazdy znajdziemy na tej stronie.  Najlepiej rozpocząć podróż od przystanku pod dworcem (Geležinkelio stotis), z którego m.in. 13. dojedziemy do ulicy Wileńskiej (Vilniaus g.) - w ścisłe centrum. Nie jest to jednak bardzo daleko (około 3 kilometry), więc jeśli chcemy oszczędzić "kilka groszy" możemy udać się tam piechotą. Pomocna może być przygotowana przeze mnie mapka.


za: maps.google.pl

Komentarze

Popularne posty