Świat Astrid Lindgren

Wycieczka z Kalmaru do Vimmerby – Śladami twórczości Astrid Lindgren.

Od kilku dni jesteśmy z dziećmi w Szwecji. Na naszą bazę noclegową wybraliśmy Kemping Stensö, skąd robimy mniejsze i większe wycieczki po Smalandii. Zachęcamy do zapoznania się z innymi artykułami.

🚴‍♂️ Rowerami przez Gamla Stan.

Pogoda dopisuje, więc to idealny czas na dłuższą wyprawę do bajkowego świata Astrid Lindgren w Vimmerby. Nasza przygoda zaczyna się od drogi na dworzec kolejowy w Kalmarze, oddalony o około 2 km od kempingu Stensö. To właśnie dlatego zdecydowaliśmy się wypożyczyć rowery – w tym jeden z przyczepką dla najmłodszych, aby mieć swobodę w docieraniu do centrum

Pędzimy radośnie przez Stensö Vägen, ale dziś skusiła nas ulica Jana III Wazy. Jak się okazuje jest skrótem wiodącym przez urokliwe Gamla Stan. Wcześniej, z makiety na zamku dowiedzieliśmy się, że pierwsza lokacja Kalmaru pierwotnie znajdowała się na zachód od warowni, czyli w miejscu, przez które dziś jedziemy. Być może jakaś dziejowa katastrofa wymusiła zmianę lokalizacji centrum miasta i dzisiaj Gamla Stan to luźno rozrzucone, drewniane domki, wiele z nich otoczonych rozkwitającymi różami. Bajkowy widok!

🚲 Parking rowerowy przy dworcu

Przy dworcu kolejowym w Kalmarze znajduje się duży parking rowerowy – zarówno zadaszony w szklanym budynku, jak i na otwartej przestrzeni. Ze względu na przyczepkę wybieramy ten drugi. Ustawiamy nasz "długi pociąg" wzdłuż barierki, spokojni, że po powrocie odnajdziemy go bez trudu. Duch szwedzkiej mentalności mówi jasno: nie ruszaj cudzych rzeczy.

Nasze spostrzeżenia i wrażenia z przejazdu pociągiem Krösatågen w kierunku Norkopping opisaliśmy w osobnym artykule z Kalmaru na północ.

🚄 Dwie stacje w Vimmerby. 

Po dwóch godzinach jazdy pociągiem docieramy do Vimmerby – rodzinnej miejscowości szwedzkiej pisarki Astrid Lindgren. W sezonie wakacyjnym funkcjonuje tu specjalna stacja kolejowa, znajdująca się tuż obok parku rozrywki „Świat Astrid Lindgren”. To ogromne ułatwienie, szczególnie z dziećmi – szybki dostęp do bajkowych przygód.

Choć ten układ ma też minus – wysiadając na głównym dworcu, mielibyśmy okazję przejść przez rynek, zobaczyć klasyczną szwedzką zabudowę oraz pomnik samej Astrid. Tym razem jednak skracamy drogę 

🎟️ Jak dostać się do bajkowego świata?

Astrid Lindgrens Värld – tak brzmi szwedzka nazwa parku rozrywki poświęconego twórczości Astrid Lindgren. Park zajmuje imponującą powierzchnię 180 000 m², co czyni go największym tematycznym parkiem w Szwecji.

Cały teren podzielony jest na tematyczne strefy, które wiernie odwzorowują miejsca znane z książek pisarki. Znajdziemy tu m.in. Willę Śmiesznotkę – dom Pippi Pończoszanki, uliczkę dzieci z Bullerbyn, Katthult z przygodami Emila, Mattisborg z „Ronji, córki zbójnika”, a także Saltkråkan – wyspę z powieści „My na wyspie Saltkråkan”. Każda przestrzeń jest zaprojektowana z dbałością o szczegóły, tak by dzieci mogły dosłownie wejść do świata literackiego.

Jak wiecie my wybraliśmy pociąg, który w sezonie zatrzymuje się zaledwie 300 metrów od kasy i wejścia. Wstęp jest dość drogi. W 2025 roku ceny biletów jednodniowych do Astrid Lindgrens Värld w Vimmerby przedstawiają się następująco:

• Bilet jednodniowy - 395 SEK, dla osób powyżej 3. roku życia,
• Dzieci do lat 3 wchodzą bezpłatnie,
• Bilet urodzinowy jest bezpłatny dla dzieci (3–14 lat) w dniu urodzin.

Bilety można kupić online lub na miejscu. Nie trzeba wybierać konkretnej daty – bilety są ważne przez cały sezon (od 16 maja do 17 sierpnia). Jeśli podczas wizyty zdecydujesz się zostać dłużej, możesz dopłacić i zamienić bilet na wielodniowy.

🎠 Pierwsze wrażenia

🛍️ Zwiedzanie zaczynamy od butiku z pamiątkami – pełnego książek, gadżetów i figurek. Choć wybór jest ogromny, tym razem nic nas nie zachwyca. Dzieci niecierpliwią się, więc ruszamy dalej – ku scenie, gdzie właśnie trwa przedstawienie.

🎶 Mamy szczęście – właśnie kończy się przedstawienie przed Willą Śmiesznotką. Tłum ludzi śpiewa razem z aktorami piosenkę z filmu o Pippi: „Ja jestem Pippi, a to mój mały świat”. Wzruszający moment – dzieci, rodzice, dziadkowie, wszyscy znają słowa. To pokazuje, jak głęboko twórczość Lindgren zakorzeniona jest w szwedzkiej kulturze.

🎭 Okazuje się, że takich scen jest w parku wiele – przez cały dzień w różnych zakątkach odbywają się inscenizacje: przyjazd Pippi, bitwa z piratami, wizyta czarownic, a nawet nocne przygody Ronji. Wszystko osadzone w realiach książek Lindgren, z aktorami w kostiumach i muzyką, którą zna każdy Szwed.

📚 Trzeba przyznać, że w Polsce twórczość Astrid Lindgren jest znana głównie z „Dzieci z Bullerbyn” i „Pippi Pończoszanki”. Tymczasem w Szwecji równie popularne są:

• „Bracia Lwie Serce” (Bröderna Lejonhjärta)
• „Ronja, córka zbójnika” (Ronja rövardotter)
• „Mio, mój Mio” (Mio, min Mio)
• „Emil ze Smalandii” (Emil i Lönneberga)
• „Karlsson z Dachu” (Karlsson på taket)

🎉 Zabawa ponad wszystko – aktywności w Astrid Lindgrens Värld

Choć wydarzenia z książek Astrid Lindgren stanowią tło parku, to przede wszystkim miejsce, gdzie dzieci mogą wykazać się sprytem, siłą i wyobraźnią.

🧸 Na łące rozstawione są urocze bujawki w kształcie owieczek, które przyciągają młodsze dzieci i pozwalają im poczuć klimat wiejskich przygód Emila ze Smalandii. 

🛶 Jest też łódka na stawie, którą można przeciągnąć na drugi brzeg wyłącznie siłą własnych mięśni – wyzwanie dla małych wikingów i okazja do współpracy między rodzeństwem.

🕹️ Jedna z większych atrakcji to tor przeszkód, rozciągnięty na wiele metrów. Przypomina zabawę „podłoga to lawa” – dzieci muszą balansować, przechodzić przez linowe mosty, przeskakiwać belki i pokonywać małe tunele. To świetny trening równowagi, zręczności i wyobraźni.

📸 W wielu miejscach ustawiono plansze z ilustracjami z książek – można wsadzić głowę w wycięte otwory i zrobić zabawne zdjęcia w roli bohaterów ulubionych opowieści.

🌾 W stodole pełnej siana dzieci mogą skakać, turlać się i nurkować w stertach miękkiego materiału – frajda, która przywołuje dzieciństwo bez ekranów.

🛝 Są i zjeżdżalnie – jest ich tu całkiem sporo: duże, małe, kręte i proste. Dzieci biegają między nimi bez końca, a śmiech słychać w całym parku.

🏰 Mattisborg – zamek zbójników z „Ronji, córki zbójnika”. Dzieci mogą eksplorować wieże, przechodzić przez tajemne przejścia i bawić się w leśnych zakamarkach wokół zamku.

🐉 Jaskinia Katli – mroczna grota inspirowana „Braćmi Lwie Serce”. Idealna dla starszych dzieci, które lubią dreszczyk emocji i klimaty fantasy.

🏡 Katthult – farma Emila ze Smalandii. Można tu wejść do stodoły, zobaczyć „drewniany domek kar”, pobawić się w typowo wiejskim otoczeniu i na przykład pogłaskać kozy.

🎡 Ulica Awanturników (Lilla Bråkmakargatan) – inspirowana przygodami Lotty. Znajdziesz tu domki, sklepiki i scenki z życia codziennego.

🎯 Gry i zabawy jarmarczne – rzuty do celu, koło fortuny, loterie – klasyczne zabawy, które dodają parku nutki festynowego klimatu.

To brzmi jak prawdziwa podróż do świata wyobraźni! Oto jak możesz rozwinąć ten fragment w swoim artykule:

🏫 Powiększony pokój i dach pełen zabawy

Jedną z najbardziej zaskakujących atrakcji w Świecie Astrid Lindgren okazał się budynek szkoły z powiększonym pokojem. Wszystko – od krzeseł, przez książki, po kredens – jest tu w ogromnej skali. Dzieci czują się jak krasnoludki, a dorośli… jak dzieci! Można wspiąć się na gigantyczne łóżko, zajrzeć do szuflady większej niż człowiek i poczuć się jak bohater bajki, który trafił do świata olbrzymów. To nie tylko zabawa, ale też świetna okazja do zdjęć i wspólnego śmiechu.

🏃‍♀️ Kolejnym zaskoczeniem był plac zabaw na dachu jednego z budynków. Tak, na dachu! Zabezpieczony i zaprojektowany z myślą o bezpieczeństwie, oferuje zjeżdżalnie, tunele, wspinaczki i zakamarki, które dzieci odkrywają z wypiekami na twarzy.

🏘️ Nie zobaczyliście Vimmerby? Nic straconego!

Spacerując po parku, trafiamy na replikę starego miasta Vimmerby w miniaturze.  Szczerze mówiąc, dopiero pod koniec zwiedzania zorientowaliśmy się, że Małe Miasteczko (Lilla Staden) to miniatura Vimmerby z czasów dzieciństwa Astrid. 

Budynki odwzorowane są z wielką dokładnością – to miniatura rynku, który dziś znajduje się w centrum miasta. Żałujemy, że nie mieliśmy okazji zobaczyć go na żywo – porównanie byłoby fascynujące.

👶 Dzieci mogą chodzić po uliczkach, zaglądać do domków i poczuć się jak w prawdziwym mieście. Dla najmłodszych to prawdziwy raj – nasz roczniak wreszcie trafia na drzwi z klamką na swojej wysokości, a schodki są idealne dla jego małych stópek. Starsze dziecko biega z radością, odkrywając kolejne zakamarki bajkowego świata. 

🍽️ Restauracje i piknikowe zakątki.

W Świecie Astrid Lindgren na każdym kroku natykamy się na punkty gastronomiczne – od niewielkich kiosków po klimatyczne restauracje w stylu rustykalnym. Głód tu nie grozi! 😋

Trzeba jednak przyznać, że zaaferowani zwiedzaniem i licznymi atrakcjami, znaleźliśmy czas ledwie na lody i bułkę z parówką, którą pochłoneliśmy w biegu między jedną sceną a kolejną zjeżdżalnią.

Można też przynieść własne przekąski – wiele osób rozkłada się na trawie w cieniu drzew lub na specjalnych piknikowych polanach. Rodzinne kosze piknikowe, kocyk i termos z kawą – tutaj wszystko to wygląda jak wyjęte z ilustracji do „Dzieci z Bullerbyn”.

My wybraliśmy jeszcze inną opcję – kupiliśmy jedzenie na wynos: naleśniki dla dzieci  i świeżą sałatkę dla nas. Plan był prosty – spokojnie zjeść w pociągu, korzystając z dużych, wygodnych stolików w wagonie. Taki rodzinny finał dnia, gdy emocje opadają, a brzuchy wreszcie mogą się napełnić. 🚆🥗

🧳 Podsumowanie – Bajkowy dzień w Vimmerby

Nasza wycieczka do Świata Astrid Lindgren była czymś więcej niż tylko odwiedzeniem parku rozrywki – to prawdziwa podróż do wspomnień z dzieciństwa i literackich przygód, które łączą pokolenia. Do tego szwedzka dbałość o szczegóły, bezpieczne wykorzystanie prostych rzeczy i kultura literacka sprawia, że park jest miejscem wyjątkowym – inspirującym i serdecznym

Wszystko, od przejazdu pociągiem, przez zabawy na placach zabaw i wśród bajkowych scenografii, po udział w przedstawieniach, tworzyło spójną opowieść. To był fajny, rodzinny czas pełen prostych radości.

A gdy po emocjonującym dniu wróciliśmy na dworzec w Kalmarze… nasze rowery czekały dokładnie tam, gdzie je zostawiliśmy. Tak jak się spodziewaliśmy. Bez problemu wróciliśmy na kemping i zmęczeni poszliśmy spać. 🚲🌅