Stara szyna


Wrocław to miasto, które nieustannie się zmienia. W ramach akcji zazieleniania przestrzeni miejskiej ekipy pracujące przy ulicy Legnickiej przygotowywały doły pod nasadzenie drzew na przystanku „Młodych Techników”. Jednak to, co odkryto pod powierzchnią, stało się równie interesujące, co same nasadzenia – warstwy kulturowe ukryte pod współczesnym asfaltem.

Stara szyna tramwajowa – ślad dawnej infrastruktury

Podczas prac ziemnych natrafiono na starą szynę tramwajową, która przypomina o historii komunikacji miejskiej we Wrocławiu. Okazało się, że podczas poszerzania tego fragmentu ulicy nie rozebrano starej drogi, lecz po prostu nasypano nowe warstwy i na nich ułożono warstwy bitumiczne oraz płyty chodnikowe. To odkrycie pokazuje, jak miasto dosłownie rośnie w górę, a kolejne pokolenia budowniczych nadbudowują istniejącą infrastrukturę zamiast ją całkowicie usuwać.

Ulica Legnicka, jedna z głównych arterii Wrocławia, przeszła wiele zmian na przestrzeni lat. Jej poszerzenie do dwóch pasów na tym odcinku miało miejsce w latach osiemdziesiątych. Tamto wydarzenia dokumantuje ciekawa fotografia, którą odnalazłem na stronie fotopolska.eu.  Wrocław, w tamtym czasie dostosowywał swoje ulice do rosnącego ruchu samochodowego i komunikacji publicznej. Zamiast całkowicie usuwać stare warstwy, często stosowano metodę nadbudowy, co pozwalało na szybsze i mniej kosztowne modernizacje.

Miasto w warstwach

Odkrycie starej szyny tramwajowej pod ulicą Legnicką to nie tylko ciekawostka, ale także dowód na to, jak miasto ewoluuje. Każda warstwa asfaltu, każda płyta chodnikowa to zapis kolejnych etapów rozwoju Wrocławia. Pod naszymi stopami kryją się ślady przeszłości, które czasem, jak w przypadku tej akcji zazieleniania, wychodzą na światło dzienne.

Czy podobne odkrycia powinny być dokumentowane i eksponowane, czy raczej pozostawione w ziemi jako ciche świadectwo historii miasta? Wrocław rośnie, ale jego przeszłość wciąż jest tuż pod powierzchnią.

 

Komentarze

Popularne posty