Kwitnie zawilec gajowy


Dziś, przechadzając się alejkami Parku Szczytnickiego, dostrzegam kolejne oznaki wiosny. Wśród zeszłorocznych liści rozkwitają delikatne, białe kwiaty zawilca gajowego, ciesząc oczy subtelną elegancją. 

Biorę głęboki oddech, chłonąc świeże powietrze, cieszę oczy ładnym widokiem. Szkoda, że tak niewiele osób w tym roku dostrzeże kwitnącego zawilca. Wciąż obowiązują surowe restrykcje: maseczki zasłaniają twarze przechodniów, a ludzie utrzymują dystans, unikając bliższego kontaktu. W przestrzeni publicznej panują rygorystyczne zasady – zamknięte są restauracje, galerie handlowe, a nauka w szkołach odbywa się zdalnie. Każdy stara się dostosować do nowej rzeczywistości, gdzie spotkania rodzinne i towarzyskie przenoszą się do świata online. W parku pojedynczy spacerowicze.

Zawilec gajowy wybija się spomiędzy brunatnych liści, jakby chciał przypomnieć, że przyroda nie poddaje się nawet największym kryzysom. Jego delikatne kwiaty otwierają się w promieniach słońca, zamykając się na noc i w pochmurne dni. To roślina leśna, preferująca wilgotne, żyzne gleby, często tworząca rozległe dywany białych płatków w zacisznych parkach i lasach.

Spacer wśród kwitnących zawilców staje się symbolem powrotu do normalności. Mimo pandemii życie nie zatrzymuje się – natura nadal rozkwita.


Komentarze

Popularne posty