Po jednej kartce na głowę!


Tradycyjnie piątek należy do najtrudniejszych dni w tygodniu, Jest to jednocześnie dzień niezwykle inspirujący. Chcecie dowiedzieć się więcej o zabawnej historii, którą przypomnieli mi moi uczniowie z klasy IVa z Zespołu Szkół Plastycznych? 


Z jakieś dwa miesiące temu, podczas lekcji geografii, poprosiłem uczennicę z pierwszej ławki, aby rozdała uczniom karty pracy. Przy tej okazji użyłem slangowego polecenia: "Rozdaj po jednej karteczce na głowę". Przy okazji zauważyłem brak jednej z ważnych rzeczy. Wykorzystałem czas rozdawania, aby podejść, dosłownie na minutę do szafy pomocy geograficznych. Kiedy wróciłem wszyscy siedzieli grzecznie w ławkach z kartkami na głowie ... Zrobili dosłownie tak jak prosiłem! Wszyscy zaczęliśmy się głośno śmiać! Zrobiłem też pamiątkowe zdjęcie.

Od tego czasu trochę się pilnuję i kontroluję co mówię. Jednak dzisiaj, przy okazji rozdawania innej karty pracy, uczniowie przypomnieli mi tę historię sprzed kilu miesięcy. Zapytali kiedy wrzucę zdjęcia na bloga. Zasmuciłem się, bo przypomniałem sobie kradzież telefonu z kilkoma ciekawymi zdjęciami na dysku. Nie było innej rady jak zainscenizować całą scenkę jeszcze raz. 

Komentarze

Popularne posty