Michałów i Lewin Brzeski (wycieczka 75)
Środa w tygodniu przed końcem roku szkolnego w Gimnazjum numer 29 upływa zwykle na sportowo. Tego dnia rywalizują ze sobą wszystkie klasy we wszystkich możliwych do zorganizowania dyscyplinach sportu. Tego roku na środę zaplanowana była jeszcze jedna atrakcja... Niezmordowani po sporym wysiłku fizycznym członkowie grupy realizującej projekt gimnazjalny pt. "Skąd się bierze woda we Wrocławiu?" udali się wraz z opiekunem, panem Janem Taczyńskim, na wycieczkę!
Godzina wyjazdu była równie nietypowa (12:17), jak i cel podróży. Z pociągu wysiedliśmy na stacji Czeska Wieś znajdującej się na trasie z Brzegu do Nysy. Kierowcy samochodów przejeżdżających przez stację patrzyli się na nas co najmniej dziwnie (przecież tu nigdy nikt nie wysiada?! wycieczka?!). Czekała nas stamtąd około siedmiokilometrowa droga.
Pierwszym mijanym celem było centrum Czeskiej Wsi. Niestety, nie spełniło naszych oczekiwań, ponieważ nie zastaliśmy tam sklepu. Szliśmy więc, nieco zasapani, dalej. Gdy naszym oczom ukazały się wieże kościołów w Michałowie, a zaraz potem przystanek autobusowy i... sklep!, od razu odzyskaliśmy siły. Nagraliśmy zatem pierwszą scenkę do naszego filmu, w której informowaliśmy po co przybyliśmy właśnie tutaj.
Ostatnim naszym celem był jaz spiętrzający wody Nysy Kłodzkiej regulujący dopływ wody do kanału. Tam nakręciliśmy ostatnią tego dnia scenę.
Wróciliśmy do centrum Michałowa, skąd odjechaliśmy autobusem (jedynym tego dnia!) w stronę Lewina Brzeskiego. W Lewinie zjedliśmy tradycyjną pizzę, zwiedziliśmy Rynek i odpoczęliśmy nad wodami Nysy. Następnie pociągiem wróciliśmy bezpiecznie do Wrocławia. Czekamy na kolejne wyjazdy, a Wy czekajcie na premierę filmu!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń