Chociebuż (Cottbus)

Tym razem chciałabym zabrać Was w podróż do regionu, którego język jest najbardziej zbliżony do polskiego! Dowodem na to jest np. napis "Nemsko-serbskie ludowe dźiwadło" widniejący na budynku teatru! Dźiwadło brzmi zupełnie znajomo, prawda? Ten region to Łużyce zamieszkiwane m.in. przez Serbołużyczan. Po odwiedzeniu Budziszyna warto skierować swoje kroki w stronę Chociebuża (niem. Cottbus).


Już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to typowe, niemieckie miasto. Przypomina nieco bardziej spokojne czeskie lub polskie małe miejscowości. Nie oznacza to, że nie ma w nim niczego ciekawego poza enerdowskimi blokami! Wręcz przeciwnie - te komponują się doskonale z zabytkami Starego Miasta.




Spacer warto rozpocząć od Rynku o ciekawym, wydłużonym kształcie, na którym stoją stare, pięknie odmalowane kamienice oraz Apteka Pod Lwem z 1568 roku. Nieopodal znajduje się Młyn Krupniczy z XVII wieku. Warto zajrzeć również do gotyckiego Kościoła św. Mikołaja, w którym zachował się najstarszy nagrobek na Łużycach (1230 rok). Na niewielkim wzgórzu zobaczymy Zamek, który można obejść dookoła. Zachowały się również mury miejskie i kilka baszt. Na jedną z nich - Wieżę Grodkowską - można się wspiąć za niewielką opłatą i podziwiać panoramę Dolnych Łużyc.  


Zupełnie odrębną i prawdopodobnie największą atrakcję Chociebuża stanowi Park Branicki z zamkiem z 1772 roku (znajduje się tam Muzeum regionalne). Na jeziorze w parku znajduje się piramida, w której pochowany został założyciel parku, podróżnik, książę Hermann von Pückler-Muskau. Był to jeden z największych europejskich artystów sztuki ogrodowej. Park Branicki to ogród w stylu angielskim, charakteryzujący się stylizacją na krajobraz naturalny - stąd nazywane były też "parkami krajobrazowymi". Główne elementy tego typu założeń to sztucznie usypywane pagórki, strumienie, duże polany z pojedynczymi drzewami, na obrzeżach - lasy. Wszystko miało wyglądać sielankowo i zachęcać do długich spacerów. 






Warto wiedzieć, że do Parku można dojechać kolejką wąskotorową odjeżdżającą ze stacji kolejowej Cottbus-Sandow. Jest to dobra alternatywa dla osób mających mniej czasu, ponieważ park jest rozległy i samo dojście do niego trwałoby długo. Wysiadając na stacyjce "Zoo" (obok jest także leśny ogród zoologiczny, więcej informacji tutaj) znajdujemy się najbliżej piramidy. Wysiadając na końcu - najbliżej pałacu. Drogi w parku są dobrze oznaczone, wystarczy podążać za znakami. Rozkład jazdy i cennik znaleźć można tutaj





JAK DOJECHAĆ?

Z Polski są dwie opcje dojazdu do Chociebuża.
Pierwsza - przez Zgorzelec. Z Wrocławia przez Legnicę, Bolesławiec jeździ bezpośredni pociąg osobowy do Gorlitz (niemiecka część Zgorzelca). Stamtąd co godzinę odjeżdżają pociągi do Cottbus (rozkład tutaj).
Druga - przez Forst. Jest weekendowe połączenie bezpośrednie Wrocław - Forst przez Żary, Żagań. Z Forst do Cottbus odjeżdżają niemieckie pociągi. Można wysiąść na stacji Cottbus Sandow, skąd jest najbliżej do Parku Branickiego.

Rozkład jazdy polskich pociągów i możliwość kupienia biletu na tej stronie

Komentarze

Popularne posty